Przymusowy urlop kierowcy zawodowego

Urlop. Każdy chciałby go wykorzystać tylko dla siebie i tylko wtedy kiedy ma na to ochotę. Zdarzają się jednak takie sytuacje kiedy pracodawca próbuje „uszczęśliwić” pracownika na siłę wysyłając go na urlop przymusowy.
Z góry zaznaczam, że pojęcie urlopu przymusowego to pewien skrót myślowy. Takie pojęcie nie występuje bowiem nigdzie w przepisach prawa pracy, a na potrzeby tego artykułu oznacza po prostu udzielenie pracownikowi kierowcy urlopu wypoczynkowego nie z powodu potrzeb pracownika, a z powodu potrzeb pracodawcy.
Jak to wygląda w praktyce firm transportowych wie pewnie wielu kierowców. Jeżeli firma ma zlecenia transportowe to kierowca wykonuje przewozy. Jeżeli firma ma mniej zleceń, to kierowca ma przymusowy przestój w świadczeniu pracy, choć cały czas pozostaje w gotowości do jej świadczenia, za który zachowuje prawo do wynagrodzenia. Co jednak w sytuacji gdy bez zgody kierowcy (lub nawet bez jego wiedzy) pracodawca zalicza te okres niewykonywania pracy do urlopu wypoczynkowego, który pomniejsza wymiar urlopu dostępnego w danym roku. Czy takie działanie pracodawcy jest dopuszczalne i zgodne z prawem? To zależy.
Zgodnie z treścią art. 152 § 1 kodeksu pracy pracownikowi przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego urlopu wypoczynkowego. Co istotne pracownik nie może zrzec się prawa do urlopu (§ 2). Na podstawie przepisów prawa pracy pracownik ma pewność co do tego ile nowych dni urlopowych przysługuje mu w ciągu roku. Niestety jednak, pewności takiej nie ma jeżeli chodzi o termin udzielenia urlopu.
Ciekawostką może tu być, że co do zasady urlop powinien być udzielany jednorazowo, tzn. w całości. Z przepisu art. 162 kodeksu pracy wynika jednak, że urlop może być podzielony na części, ale jedynie na wniosek pracownika. Nawet w takim przypadku co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych.
Kto i jak ustala datę urlopu? Zgodnie z przepisem art. 163 § 1 kodeksu pracy urlopy wypoczynkowe powinny być udzielane zgodnie z planem urlopów, który ustala pracodawca. Pracodawca ustala jednak plan urlopów nie dowolnie, ale biorąc pod uwagę wnioski pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Ustalenie planu urlopów powinno nastąpić w okresie poprzedzającym nabycie prawa do urlopu. Plan urlopów powinien być zatem przygotowany jeszcze przed początkiem roku kalendarzowego z nadejściem którego, pracownicy nabywają prawo do kolejnego urlopu. Plan urlopów może być ustalany także na okresy krótsze niż rok kalendarzowy.
Sporządzenie planu urlopów nie jest jednak obowiązkowe dla każdego pracodawcy. Pracodawca nie ustala bowiem planu urlopów, jeżeli zakładowa organizacja związkowa wyraziła na to zgodę oraz gdy u pracodawcy nie działa zakładowa organizacja związkowa. W takich przypadkach pracodawca ustala termin urlopu po porozumieniu z pracownikiem, ale tu także powinien brać pod uwagę wnioski pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy.
Tak ustalony termin udzielenia urlopu może zostać przesunięty na wniosek pracownika umotywowany ważnymi przyczynami, a także z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy, jeżeli nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy.
Analizując dalsze przepisy kodeksu pracy dotyczące udzielania urlopu dochodzimy do wniosku, że urlop to uprawnienie pracownika, a nie jego obowiązek. Pracownik w trosce o dobro zakładu pracy powinien co prawda wykorzystać urlop w roku, w którym nabył do niego prawo (lub najpóźniej do końca września roku kolejnego), ale co do zasady to pracownik decyduje o tym kiedy i na jak długo udaje się na urlop (pamiętajmy tu jednak o treści wspomnianego już art. 162 kodeksu pracy).
Czy zatem pracodawca może wysłać pracownika na urlop wypoczynkowy wbrew jego woli, a nawet bez jego wiedzy?
Jeżeli chodzi o udzielenie urlopu bez wiedzy pracownika to sprawa jest oczywista, pracodawca nie ma takiej możliwości. Koniecznym jest tu bowiem wniosek pracownika lub porozumienie z pracownikiem.
Jeżeli zaś chodzi o udzielenie urlopu w terminie wskazanym przez pracodawcę bez wniosku kierowcy lub wbrew jego woli to sprawa nie jest już tak oczywista i zależy od tego czy mówimy o urlopie bieżącym czy zaległym (do którego prawo kierowca nabył w roku ubiegłym). Nie można bowiem wykluczyć sytuacji, w których Sądy uznają odmowę pracownika wykorzystania urlopu w terminie ustalonym przez pracodawcę za sprzeczną z prawem. Pamiętać trzeba, że to pracodawca jest odpowiedzialny za przestrzeganie w jego zakładzie pracy przepisów prawa pracy. Jeżeli zatem pracodawca ma obowiązek udzielić urlopu wypoczynkowego w takim, a nie innym wymiarze, jedna część urlopu nie może być krótsza niż 14 dni, a urlop za dany rok pracownik powinien wykorzystać najpóźniej do końca września roku kolejnego, to pozbawienie pracodawcy możliwości skierowania pracownika na tzw. przymusowy urlop byłoby nieporozumieniem. Pracodawca może zatem wysłać pracownika na zaległy urlop, nawet gdy ten nie wyraża na to zgody (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2006r., sygn. I PK 124/05).
Dodatkowo należy pamiętać, że przepis art. 1671 kodeksu pracy dotyczący wykorzystania urlopu w okresie wypowiedzenia umowy o pracę przewiduje, że w okresie wypowiedzenia pracownik jest obowiązany wykorzystać przysługujący mu urlop, jeżeli w tym okresie pracodawca udzieli mu urlopu.
Autor: Dariusz Szczecina. Radca Prawny prowadzący na co dzień sprawy o ochronę praw kierowców zawodowych oraz ich wynagrodzenia, w tym także należności z tytułu odbywania podróży służbowych. Prowadzi bloga prawniczego dla www.wynagrodzeniekierowcy.pl
i otrzymywać nasze najnowsze wiadomości
wpisz swój adres e-mail i kliknij "Zapisz się"
Zapisz się